1. Czy spodziewałaś się, że Twoja działalność w sieci rozrośnie się do serwisu internetowego, traktującego o szeroko pojętym designie?
Założenie bloga było naturalną konsekwencją mojego codziennego zajęcia, czyli projektowania wnętrz. Chciałam zebrać w jednym miejscu inspiracje, odkryć i zapamiętać ciekawe marki czy wydarzenia. Miał być takim moim motywatorem i silnikiem napędzającym zdobywanie wiedzy. Kiedy go zakładałam, miałam oczywiście pomysł na jego długofalowy rozwój. Taka jestem, lubię planować, stawiać sobie cele i konsekwentnie do nich dążyć. W pewnym momencie uznałam, że warto zbudować zespół i rozwinąć blog w coś z większym rozmachem. Dlatego rozbudowaliśmy bloga, zmieniliśmy jego layout i prowadzimy teraz tzw. serwis o designie z blogerskim zacięciem.
2. Zatem – czym jest design? Patrząc po zakresie tematycznym Twojej strony można stwierdzić, że to naprawdę szerokie pojęcie. Jak Ty je definiujesz?
Design to sposób na życie. Moim zdaniem od początku powinniśmy otaczać siebie i nasze dzieci dobrze zaprojektowanymi meblami, ceramiką, zabawkami i całymi wnętrzami. Design to sposób w jaki używamy i postrzegamy rzeczywistość. Czy jesteśmy tego świadomi czy nie, dokonujemy pewnych wyborów. Dlaczego charakterystyczna torba z pewnej znanej szwedzkiej sieciówki meblowej została okrzyknięta ikoną designu? Bo jest użyteczna, trwała i do tego tak charakterystyczna, że wszyscy ją kojarzą. Tak samo jest z blokowiskami, skwerami, ulicami i całą architekturą. Design nas otacza, my go tworzymy od zawsze, od pierwszego ostrego narzędzia stworzonego przez człowieka. Dlatego też na PoliszDesign.pl można przeczytać o ciekawych budynkach, o przedmiotach, ale także o zastosowaniu konkretnych materiałów we wnętrzach. Tak… definicja designu jest bardzo pojemna!
3. Serwis nazywa się „PoliszDesign” – skąd to skupienie na Polsce? Czy nasze rodzime projekty wyróżniają się na światowym tle?
PoliszDesign to trochę przewrotna nazwa. Z jednej strony faktycznie bardzo doceniam polski design i w moim projektach wnętrz staram się czerpać z polskich marek i wykonawców. Polska designem stoi od wielu lat. Od lat 50., 60., kiedy bardzo wiele działo się na polskim rynku meblowym i ceramiki artystycznej, wiele się zmieniło. Zmieniło się pokolenie. Nowi projektanci, wykształceni często za granicą, tworzą cudowny design doceniany na całym świecie. Weźmy choćby Maję Ganszyniec, Tomka Rygalika czy grupę TABANDA. To są bardzo zdolni ludzie. Żałuję czasem, że są bardziej doceniani za granicą niż w Polsce. Mam nadzieję, że kiedyś to się zmieni.
A odnośnie przewrotności nazwy, to “sz” w członie “Polisz” też jest wymowne. Chciałam na blogu, teraz serwisie, pokazać Polakom trendy ze świata. Jeśli je będziemy sukcesywnie “lizać”, nasza percepcja i postrzeganie designu zmieni się z czasem. Może kiedyś zniknie kicz?
5. Dołączyliście do akcji #wspierampolskidesign – opowiedz o niej proszę coś więcej. Brzmi bardzo ciekawie. Dlaczego uznaliście, że to ważna inicjatywa?
Bo polskie wnętrza są najpiękniejsze! Dołączenie do tej akcji jest zupełnie naturalne z naszym DNA. To jest jedna z lepszych inicjatyw w ostatnim czasie. Chcemy w ten sposób wesprzeć polskie marki wnętrzarskie, które w obliczu pandemii stanęły przed wieloma decyzjami i wierzymy, że nie jest im łatwo. Pamiętajmy, że polski design to też nasze dobro eksportowe. W czasie ostatnich miesięcy nie było w tym obszarze łatwo. Poza wszystkim doceniam jakość akcji i piękne zdjęcia, których autorem jest Yassena Hristov.
5. Czy czegoś brakuje polskim markom?
Polskim markom brakuje odpowiedniej promocji w Polsce. Jest też głęboka potrzeba edukacji. W naszym kraju nadal nie do końca poprawnie działa odniesienie ceny do jakości. Wciąż słyszymy, że coś jest za drogie, że na krzesło trzeba czekać 6-8 tygodni. Jesteśmy niecierpliwi i oczekujemy natychmiastowego efektu. Tymczasem na jakość należy poczekać i odpowiednio za nią zapłacić. Jeśli coś jest tanie i “od ręki” to raczej nie posłuży nam wieki.
6. Jaką radę dałabyś początkującym polskim twórcom obracającym się w strefie designu? Co mają zrobić, by zostać zauważonymi, docenionymi?
Przede wszystkim muszą odpowiedzieć na potrzeby, nie na mody. Po drugie niech robią swoje i nie ustępują. Niech tworzą dobre, jakościowe projekty. Niech będą transparentne i mówią, jak wygląda proces produkcyjny. Że ich praca to składowa nauki, świeżości spojrzenia i doświadczeń. Wówczas chętnie o nich napiszę (uśmiech).
7. Co Cię inspiruje i nakręca podczas tworzenia własnych projektów. Jaka wartość, myśl przewodnia przyświeca Twoim wnętrzom?
Lubię wnętrza klasyczne, luksusowe, wyważone. Doceniam dobre tkaniny, kamień i wyróżniające się oświetlenie. Odpowiadam na potrzeby inwestorów i staram się spełnić ich marzenia. Inspiracje czerpię z wielu źródeł. Oczywiście targi to jedno z nich. Lubię na własne oczy zobaczyć każdy składowy element koncepcji, stworzyć z inwestorem moodboardy. Kiedy projektuje się wnętrza, to właściwie nigdy nie wie się, kiedy coś może być inspirujące. Nawet zwykły spacer może przynieść wiele inspiracji.
8. Na jakich wydarzeniach branżowych warto bywać? Które z nich cenisz sobie najbardziej?
Salone del Mobile w Mediolanie to jedno z ciekawszych wydarzeń. Oprócz samych targów inspirują wszystkie towarzyszące wydarzenia. W Polsce doceniam Warsaw Home - targi, które z roku na rok bardzo dynamicznie się rozwijają. Łódź Design Festival doceniam za atmosferę, dopracowane wystawy i spotkania. Jedno z najbardziej zaskakujących wydarzeń, z którym wiążę nadzieję, są Targi Sztuki Dostępnej organizowane przez Ewę Mierzejewską i Lenę Szwed-Strużyńską. To jest święto sztuki, edukacja artystyczna i zjawisko w jednym. Może Polacy w końcu przestaną traktować sztukę jako dobro zakazane i niedostępne.
9. Skoro mowa o wydarzeniach branżowych – jakie wspomnienie dotyczące zeszłorocznej edycji Meetblogin jest dla Ciebie szczególnie ważne?
Wydarzeniem było samo miejsce! Cudowny dom na wsi, w którym mogłyśmy się wszystkie spotkać, podzielić doświadczeniami i zintegrować. Doceniam także warsztatowy aspekt spotkania i zaangażowanie dużych marek do tychże warsztatów. Do dziś jestem z dumna z prac wykonanych podczas spotkania!
10. Co sądzisz o designie naszych produktów? Czy stawianie na naturalne materiały, często pochodzące z recyklingu i nadające się do ponownego użycia, jest wg Ciebie ważną wartością?
Kocham Wasze produkty! Wprowadzają do domu zapach, spokojny kolor i przytulny klimat. Ich jakość i design jest na najwyższym poziomie. Ja w ogóle doceniam wszelkie marki, które starają się wyjść naprzeciw światu i choć trochę go ulepszyć, naprawić. Wpisujecie się w tę strategię myślenia i bardzo Wam przez to kibicuję.
Kasiu, kogo nominujesz do kolejnej rozmowy? Dagmarę z Forelements!
____________________________________________________________
Katarzyna Szostakowska - założycielka bloga PoliszDesign by Kate&Co Katarzyna Szostakowska to charyzmatyczna osobowość z bogatym doświadczeniem w projektowaniu wnętrz. Zachwycona rodzimym wzornictwem i designem pokazuje, że po najlepsze projekty nie trzeba sięgać daleko. Mimo granic, one jej nie ograniczają - projekty zagranicznych twórców również zachwycają, bo także wpisują się w polskie wnętrza.