Ostatnie wpisy
Święto Zmarłych kojarzy nam się z masowymi wyjściami na cmentarze, porządkami na grobach bliskich nam osób, kwiatami i zapalaniem zniczy. Wieczorem wielu ludzi wybiera się na spacer na cmentarz, by popatrzeć na tysiące (lub setki tysięcy) małych płomyczków tlących się w intencji pamięci o zmarłych. Pielęgnowanie pamięci to cel szczytny i ważny, niestety dzieje się on kosztem naszej planety.
Recykling plastiku
Może Ci się wydawać, że znicze podlegają recyklingowi, jednak w zdecydowanej większości – nie. Plastikowych nie da się już przetopić na butelkę, szklane również nie są w żaden sposób poddawane ponownej obróbce. Do tego dochodzi jeszcze morze sztucznych kwiatów, z których wiele jest wyrzucanych po kilku tygodniach lub co sezon. Spójrz krytycznie na cmentarz przystrojony z okazji Wszystkich Świętych… tonie w plastiku. Tak jak nasza planeta. I niedługo tonąć w tych plastikowych śmieciach zaczniemy też my. Zatem zanim kupisz znicz zastanów się: czy grób naprawdę musi być przystrojony 7 zniczami? Może wystarczy tylko jeden? Z całą pewnością lepiej wybierać znicze szklane, niż plastikowe – posłużą dłużej. Możesz rozważyć zbiórkę rodzinną i zakup jednego, porządnego szklanego znicza. Do tego warto rozważyć opcję zniczy zalanych woskiem – gdy się wypalą możesz taki pojemnik oczyścić i zalać go woskiem ponownie. Wymienne wkłady niestety też są plastikowe, więc nie rozwiązują problemu dużej ilości plastiku na cmentarzach.
Szkodliwa parafina
Zdecydowana większość zniczy dostępnych na stoiskach przed cmentarzami to znicze parafinowe. O parafinie można powiedzieć jedno: jest trucizną. To pochodna ropy naftowej, która w trakcie spalania wytwarza do atmosfery toluen i benzen. Są to toksyczne substancje, które powodują zawroty głowy, a benzen jest substancją uznawaną za rakotwórczą. Czy teraz wieczorny spacer przez cmentarz wydaje Ci się gorszym pomysłem? Na pewno, zwłaszcza w pochmurny dzień, który sprzyja powstawaniu smogu. Wszystko co jest wykopcone przez parafinowe znicze utrzymuje się wówczas nisko ziemi, a my – spacerowicz, oddychamy tym. Opary parafiny powodują u zwierząt laboratoryjnych powstawanie guzów w nerkach i wątrobie… czy zatem są bezpieczne dla ludzi? Warto też wiedzieć, że sadza ze spalanych świec parafinowych, jest podobna do tej, która powstaje od wydzielin z rury wydechowej samochodu z silnikiem diesla. Ta wydzielina jest tak samo niebezpieczna dla organizmu ludzkiego, jak bierne palenie i może powodować wiele problemów - od bólu głowy aż po raka płuc!
Wkłady olejowe
Możesz sięgnąć po wkład olejowy, promowany przez wielu producentów jako ekologiczny. Niestety do ekologii ma tyle, co piernik do wiatraka. Olejowe wkłady najczęściej powstają z wosku palmowego (czasem kokosowego), którego pozyskiwanie w zdecydowanej większości przypadków jest nieetyczne i szkodliwe dla planety. Tylko certyfikaty potwierdzające etyczne pozyskanie tłuszczu palmowego dają nam gwarancję, że produkt jest ekologiczny (choć i te certyfikaty nie cieszą się dobrą sławą). Dlaczego olej palmowy i kokosowy są tylko pozornie ekologiczne? Z jednej strony są, bo ich spalanie nie uwalnia do atmosfery szkodliwych substancji . Z drugiej nie są, bo ich pozyskanie wiąże się z wycinką (i podpalaniem) lasów tropikalnych na plantacje palm oleistych, co prowadzi do zmniejszenia terenów zielonych produkujących tlen, zwiększonej emisji dwutlenku węgla (w czasie wypalania), zubażania lokalnej flory i fauny (duże niebezpieczeństwo jest zwłaszcza dla zagrożonych wyginięciem orangutanów, słoni sumatrzańskich i indyjskich, tygrysów sumatrzańskich i panter mglistych) oraz ma negatywny wpływ na życie lokalnej społeczności.
Czy są naprawdę ekologiczne rozwiązania?
Tak, choć ich dostępność jest utrudniona. Idealnym rozwiązaniem byłyby wkłady wlewane z ekologicznego wosku sojowego lub pszczelego, zamknięte w biodegradowalnych pojemnikach. Istnieje taki projekt na polskim rynku, choć nie wiemy, gdzie i w jakiej cenie można taki znicz nabyć. Projektantka Klaudię Ginter stworzyła znicz idealny na miarę dzisiejszych czasów - spoiwem formy stał się sfermentowany nabiał, a odpady z wytłoku oleju, czyli makuch roślinny i łupiny orzecha włoskiego odpowiadają za wytrzymałość produktu. Zanim znicz wyrzucimy można wykorzystać go kilkukrotnie – pierwotny wkład można uzupełnić zastępczym. Wkład stanowi to węza pszczela i bawełniany knot. I wygląda bardzo designersko!
Możesz też samodzielnie wykonać znicz, w Internecie jest wiele filmików z gatunków DIY podpowiadających jak w Święto Zmarłych obejść z większa troską o środowisko naturalne. Pamiętaj też o tym, by wszystko co niesiesz na groby możliwie długo wykorzystywać – może to drobnostka, ale bardzo ważna dla świata.
