Deutsch Polski English Russian
Ostatnie wpisy
We love LOHASWe love LOHAS

LOHAS – to słowo brzmi trochę egzotycznie, dziwnie, jak nowe „hygge”, prawda? Faktycznie ma coś wspólnego z duńskim hygge, bo również jest sposobem na życie, a mówiąc ściślej: na świadome, odpowiedzialne życie.

Misja gospodarcza w DubajuMisja gospodarcza w Dubaju

O wyjeździe na misję gospodarczą do Dubaju. Rozmowa z Małgorzatą Pasierbską i jej córką - Malwiną, która reprezentowała firmę na arenie międzynarodowej. 

Bestsellery
Wosk zapachowy Ginger Spice Cookie
Wosk zapachowy Ginger Spice Cookie

9,00 zł

szt.
Wosk zapachowy Elegant Simplicity
Wosk zapachowy Elegant Simplicity

9,00 zł

szt.
Wosk zapachowy Beautiful Poison
Wosk zapachowy Beautiful Poison

9,00 zł

szt.
Świeca zapachowa Cotton Breath 100G M
Świeca zapachowa Cotton Breath 100G M

69,00 zł

szt.
Na kogo oddasz swój głos?

Na kogo oddasz swój głos?

 

Istnieje pewien rodzaj patriotyzmu, o którym rzadko się mówi. Można go nazwać jako „patriotyzm gospodarczy” lub bardziej bezpośrednio – „patriotyzm zakupowy”.  O co chodzi w tym pojęciu? To jest tak jakby pójść na wybory. Ważysz oddanie głosu na jednego z kandydatów:  kandydat A to produkt chiński, masówka średniej jakości – kosztuje 1zł, kandydat B to produkt polski, dobrej jakości, produkowany w ograniczonej ilości – kosztuje 10zł.  Ile wyciągniesz z portfela, na kogo oddasz swój głos?

Wybór kandydata A daje chwilowe zadowolenie, ale po czasie szybko się orientujemy, że nie jest to produkt tak dobry, jakbyśmy chcieli – kupujemy więc kolejną rzecz, znów z tej samej puli i nakręcamy gospodarkę, ale obcą. Wybór kandydata B to nie tylko zadowolenie z produktu – to gospodarcze wsparcie dla kraju, bo pieniądze wydane na polskie produkty w całości zostają w ojczyźnie. A mamy teraz kryzys i – choć trudno to przyznać – będzie gorzej. I polska gospodarka potrzebuje ruchu wewnątrz kraju. Chyba zdajesz sobie sprawę, że wybierając polskie marki wspierasz polskich producentów? Oni płacą podatki i składki w Polsce – czyli dokładają się do budżetu państwa.  Wielu producentów tworzy miejsca pracy,  zatrudnia ludzi – być może ktoś z Twoich bliskich pracuje właśnie w polskiej firmie.  Jeśli jednak firmy te nie będą sprzedawać, to będą zmuszone zwolnić ludzi a w przyszłości być może nawet zamknąć firmę. Tylko ktoś bardzo naiwny może sądzić, że nie będzie to miało wpływu na gospodarkę kraju.

To tez historia o nas. Sprawiamy wrażenie dużej marki,  ale prawda jest taka, że We Love Beds i We Love Candles, to rękodzielnicza manufaktura, która mieści się w małej wsi pod Zieloną Górą. Nasze produkty są tworzone ręcznie, w trakcie pracy patrzymy na las i słuchamy rechotania żab z pobliskiego jeziora. Wszystko co jest dostępne w naszym sklepie jest  wytworem ludzkich rąk: ręcznie tkamy pledy, szyjemy pościel i wyszywamy każdy detal dekoracyjnych poduch.  Każda świeca jest tworzona przez osobę, nie używamy maszyn.  Szkło powstaje specjalnie na nasze zamówienie w polskiej hucie szkła. Tworzymy rzeczy, które odznaczają się wysoką jakością – materiały, z których szyjemy mają certyfikat OEKO TEX STANDARD 100, który gwarantuje, że nie mają w sobie substancji, które mogą zagrozić Twojemu zdrowiu. Świece są naturalne, powstają z ekologicznego wosku sojowego. Używamy tylko w pełni naturalnych olejków zapachowych oraz drewnianych lub bawełnianych knotów. Tworzymy rzeczy, które po prostu są dobre. I wkładamy w to całe serce! Od pierwszych dni naszej firmy wspieramy polską gospodarkę: to tutaj prowadzimy działalność i płacimy podatki.

 

 

Nasza branża, wg danych rządu nie jest zagrożona kryzysem, ale to blef. Prawda jest taka, że już odczuwamy negatywne skutki pandemii, a rokowania na najbliższe miesiące wcale nie podnoszą na duchu. I wiemy, że nie jesteśmy w tej sytuacji jedyni. Firmy które produkują kosmetyki naturalne, niszowe marki modowe, akcesoria, wszelkiej maści manufaktury i sklepy rękodzielnicze mają ten sam problem! I dlatego uważamy, że wsparcie polskich producentów, to jedno z ważniejszych wyzwań jakie stanie przed nami (jako przed społeczeństwem) w 2020 roku. A my - mali polscy producenci, możemy liczyć tylko na klienta. Bo to klient decyduje, on jest tutaj bossem! Dlatego teraz czeka nas – jako konsumentów - sprawdzian odpowiedzialności społecznej. Sprawdzian dojrzałości  patriotycznej.

Warto zadać sobie pytanie: czy jestem w stanie wybrać droższego kandydata B? Co dla mnie znaczy wspieranie polskiej gospodarki? Czy to dla mnie ważne, by przetrwały marki, które lubię?

Jeśli jest to dla Ciebie ważne, to poniżej znajdziesz kilka rad, jak możesz nam pomóc:  

  1. Jeśli możesz sobie pozwolić na zakupy, to wybieraj marki polskie. Prawie każdy sektor handlowy ma swoich reprezentantów wśród polskich firm, dlatego zanim podejmiesz decyzję co kupić, sprawdź skąd to pochodzi. Pamiętaj też, że możesz kupować bezpiecznie w Internecie – my i wiele innych firm sprzedajemy on-line.
  2. Rozmawiaj z przyjaciółmi o ich postawach konsumpcyjnych. Pokazuj dlaczego warto wspierać polskich producentów. Opowiadaj o polskich firmach, które cenisz.
  3. Wiemy, że większość z nas w tej chwili zaciska pasa i niekoniecznie ma w głowie zakupy. Na szczęście możesz okazać ulubionym firmom swoje wsparcie  przez Internet: napisz recenzje produktów, zamieść swoją opinie na stronie firmowej i na firmowych kanałach social media. Komentuj i udostępniaj treści, jakie publikuje marka, którą lubisz. Dodaj na swoje prywatne profile zdjęcia produktów, które szczególnie cenisz i napisz dlaczego.
  4. Możesz wziąć z nas przykład i szpiegować treści ukrywane pod hasztagami: #wspierampl #wspierampolskiemarki #wspierampolskichproducentów #wspierampolskichrekodzielnikow #wspierampolskiemanufaktury – itd. I Ty używaj tych # jeśli dodasz post w temacie!

Być może jako konsument/-ka miałeś/miałaś wrażenie dotąd, że wszystko dzieje się poza Twoją decyzyjnością, ale to jest błędne założenie! Pamiętaj, że to Ty jesteś tutaj szefem i to Ty wybierasz gałęzie gospodarki, które dotujesz.  Głosowanie odbywa się przez  Twój portfel. Zatem pytanie brzmi: w co zainwestujesz? Nie chodzi o konkretnie produkty, które kupisz - chodzi o to, kto to produkuje.  Można powiedzieć, że my – mali polscy producenci – oddajemy swój los w ręce mądrych konsumentów. I jesteśmy dobrej myśli, bo wiemy, że na rodaków możemy liczyć. Zresztą dziś doskonale widać to, jak bardzo potrafimy się jednoczyć i wspierać w kryzysie.

 

Życzymy Wam dobrych wyborów konsumenckich!

Jeśli zainteresował Was ten tekst i chcecie podyskutować na temat swoich przemyśleń, odezwijcie się do nas przez nasze kanały social media! 

 

 

do góry
Sklep jest w trybie podglądu
Pokaż pełną wersję strony
Sklep internetowy Shoper.pl